Quote:
Originally Posted by anula
Ja chetnie
kaganiec dla mojego zboczenca w razie czego biorę - na ryja wprawdzie, bo kagańca na jego bezecnego siurka nie posiadam  - ale mam nadzieję, ze i tak dzieci z ewentualnej miłości mesko-męskiej albo męsko-szczenięcej nie będzie, wiec nie ma co sie stresowac... No chyba ze ktos ma problem z wszechstronną orientacją seksualną mojego psa, wtedy mogę wkroczyć do akcji 
|
Ania, daj go Dewini na jeden spacer. Potem się 5 razy zastanowi. Nie wiem, jak ona to robi, bo w psach nie ma dziur za to ochota jakby wyparowała. Najmniej pociągającą suką na świecie musi być!