Oooo, witamy! Choć przyznam- szkoda, że jednak nie jesteście z Podlasia


No to mieliście farta, jeden wilczak w Supraślu (czyli w sumie 1/3 z tego, co żyje na Podlasiu, o ile informacje mam aktualne) i akurat jego właściciela spotkaliście

) Pozdrawiamy, a następnym razem zapraszam na spacer! A jak się miewa maleństwo?