Quote:
Originally Posted by wolfin
A aport to -jest super bzdura ona nigdy tego niewezme w pysk-tak myszli kedy jej pokazuje aport.
|
To samo mielismy z Jolly. Zywego koziolka (min 5-7kilo) potrafila wyniesc bez problemu i niesc przez ladny kawalek (od razu mowie, ze koziolek ma sie dobrze

), ale malego aportu przynosic nie chciala. Wszystko zmienilo sie podczas nauki i aport ma na tyle dobry, ze aportuje nawet po stresem i nawet przedmioty "oslinione" przez inne psy.... A na dodatek z checia...