Maly update, miecho ugotowane, na szczescie gotuje sie w opakowaniu, jak otworzylam to coz nie jest to najprzyjemniejszy zapach na swiecie, teraz miesko stygnie a Urciowy wylizal opakowanie (bo gwizdnal

). Urciowy z Lolkiem dzieli sie wszystkim, ale opakowaniem z resztkami mieska nie chcial

byla prawie wojna, a teraz czai sie pod micha i robi mi awanture
Edit: Miecho zezarte, prawie z micha