Quote:
Originally Posted by szodasi
Ehmm...czyli..widziałeś psa do tej pory tylko obrazkowo??? I już się zabierasz się prawie za kupowanie??? Nie chcę być uznana ze wredną...ale nawet samochód jak kupujesz to robisz jazdę próbną... Dlatego też wydaje mi się, że zanim zaczniesz w ogóle się zastanawiać nad kupnem to dobre parę razy przyjrzyj się wilczakowi na żywo.... bardzo dobre parę razy...nie tylko 1 na spacerze....
|
Bez przesady, na spacerze i tak nie zobaczy jaki pelen repertuar ma wilczak, przed wzieciem Urciowego widzialam wilczaki bardzo pobieznie z 2 razy i raz male kluchy, nie dalo mi to prawie zadnego obrazu wilczaka, oprocz tego ze wtedy wydawaly mi sie paskudami. Wiecej dowiedzialam sie z opisow na forum, ze zdjec. A jak wiadomo ze Smrodziachem dogadujemy sie bardzo dobrze.
Nie jest wazne czy zobaczy na spacerku psy, tylko czy jest gotow poswiecic swoj swiat dla burego, czy zdaje sobie sprawe ze moze miec aniolka ale moze miec tez wcielone zlo, ze bedzie sie musial z nim uzerac nawet gdy na to nie bedzie mial czasu. Wiecej mu dadza rozmowy z wlascicielami, ktorzy szczerze przedstawia swoje bure, powiedza ze bywa super ale bywa tez gorzej i nie beda ukrywac wad swojego psa tylko po ty by lepiej wypasc. To da osobie zainteresowanej wilczakiem wiecej do myslenia niz zobaczenie jak pieski ladnie sie bawia.
Ale to moje zdanie, bo ja nie ukrywam ze nie wielbilam rasy od nie wiadomo ilu lat i powodem wziecia Urcia byl fakt ze to lepsza wersja owczarka

(za to pewnie tez w leb dostane :P)