Witamy rowniez i my. Pozdrawiamy BAAAARDZO serdecznie i zyczymy kaluz w wyznaczonych do tego miejscach, kupek pachnacych bzem i sladow zabkow wylacznie na psich zabawkach (no i moze uszach Maxa

).
Joanna, Andrzej i Dewi (tez, jakby nie patrzec - z imieniem po bogini)