Quote:
Originally Posted by z Peronówki
Jest jeszcze jedna sprawa - w "realu" (w naturze) wilczakowi moze wlaczyc sie stroz/obronca... Trzeba miec na uwadze, ze czesto namiot staje sie "buda", ktorej trzeba pilnowac... I pies, ktory na codzien jest milym niuniusiem kochajacym wszystkich "w terenie" moze strozowac. I to aktywnie...
|
Jak najbardziej potwierdzam. Nasza wkraczająca w dorosłość dziadyga urwała taternicką linkę żeby dorwać Bogu ducha winnego pracownika leśnego. Na szczęście zareagował na "zostaw". Nocowaliśmy w Białowieży w namiocie, na polu obok zabudowań gospodarza. Generalnie wrogo reagował na intruzów w każdym miejscu gdzie rozbijaliśmy namiot (grzybiarz w Puszczy Augustowskiej, właściciel pola namiotowego nad Czarną Hańczą, Niemiec- emeryt na Bagnach Biebrzańskich).