View Single Post
Old 03-12-2003, 15:01   #2
suru
Junior Member
 
Join Date: Sep 2003
Location: PoznaƄ
Posts: 227
Default

rzecz ciekawa..
trzeba by sie jeszcze zastanowic nad kilkoma czynnikami:
-czy w czasie jak Harka dorastala wogole nie miala kontaktu z mezczyznami ? czy tez moze miec jakies przykre wspomnienia( moze ktos ja przestraszyl , uderzyl etc.)
skoro piszesz ze nie boi sie kobiet i radzi sobie w miescie to niekoniecznie musi byc wina charakteru

moze reagowac na ton glosu (moja F wymieka przy moim tesciu mowiacym z chrypa - od razu robi sie potulna jak baranek ), albo obcy zapach
czynnikow moze byc wiele, dlatego ja staralabym sie obserwowac psa i powoli rzecz odkrecac;
malymi krokami, przyzwyczajac ja do obecnosci najlepiej kogos znajomego , zachecac smakolykami (tych pewnie na poczatku nie bedzie chciala brac ...)
wazna bedzie postawa "oswajanego" czlowieka - by nie wydawal sie wielkoludem, nie dominowal wzrokiem etc., uzywl delikatnego,wysokiego glosu - cos jak proba oswojenia "dzikuska"

Quote:
dla tego bojesze ze za take zachowane Harky nigdy nie bede mala menza.
rany, to byloby poswiecenie

a dobra socjalizacja CSV to taka "ksiazkowa" i wazne by zaczela sie juz u hodowcy, wtedy polowa roboty juz wykonana..
suru jest offline   Reply With Quote