Ha ha ha, no wyniki nie są powalające

Ale Aszczu biegała wbrew pozorom lepiej niż w Chorzowie. Ale każdego dnia zaliczała dwa disy, bo koncentracyjne nie było łatwo

A raz byłyśmy 5/10 a raz 8/10
Choć dla nas miejsca są nie ważne- liczy się zabawa i nauka panowania nad suczą
A na filmiki dalej czekam
Parę zdjęć ma Michał od Lunka to może coś wrzuci