Właśnie otrzymałam kalendarz.
Dzięki Ssmoku, odwaliłaś kawał porządnej roboty!
Niestety drukarnia nie.

Tę pierwszą stronę da się przeboleć, nie wygląda nawet źle.
Ale największym grzechem - w zasadzie dyskwalifikującym - jest to, że drukarnia pozmieniała sobie formaty zdjęć, normalnie "po chamsku" je spłaszczając. :/
W efekcie na wielu zdjęciach nasze wilczaki wyglądają na "z leksza" zdeformowane. :/
Sprawdziłam jeszcze raz na zamieszczonych w tym topicu wzorach; są OK!
W dodatku część przeznaczona na zdjęcia wydaje się być wyraźnie większa od części przeznaczonej na kalendarz. W wersji drukowanej zdjęcia to połowa strony, co osiągnięto przez ich ściśnięcie...
Nie cierpię fuszerki. :/