Gadalam z ojcem o wozku, to jest jeszcze otwarta sprawa, poki co skupiamy sie na tym jak Zuziowi teraz pomoc, gdy jeszcze sobie radzi. Z wozkiem mam tylko jedna obawe, Zuzu ma slabe przednie lapy, nie wiem czy bedzie w stanie swoje 45 kg uciagnac. No ale zobaczymy
__________________
Ja & Urciowaty
|