Quote:
Originally Posted by Piter
TO SIĘ MAM MARTWIĆ CZY SMUCIĆ ?
 
mam pozytywny A z Wrocławia.
|
Ja tam się nie smucę (też mamy wyniki z Wrocławia). Nie skreślałabym Siembiedy tylko dlatego, że nie przystawia kątomierza i że potrafi ocenić stan psich stawów szybko. Przemawia do mnie to, co powiedział Huan, sama zresztą pomyślałam tak w pierwszej chwili. Jasne, że im więcej "nowinek technicznych", "pochylania się nad przypadkiem", zaangażowanych specjalistów itp., tym robi to na nas wrażenie większej fachowości, ale niekoniecznie musi mieć wpływ na wynik.
(Oczywiście w żadnym przypadku nie deprecjonuję tu badania, o którym pisała Rona, zresztą to też dowód na to, że to co napisałam powyżej, może mieć sens).