Quote:
Originally Posted by Wercyngetoryks
"Gnębić" sobie może, to nie jest krzywda, tylko zabawa i wychowanie. Tyle, że przestała warczeć tak chamsko. Ja jestem nie przyzwyczajona do takiego zachowania, bo kiedy przywiozłam Szelmę to miłość zaczęła się po 5 minutach 
|
Tzn. jeśli o Bastę chodzi to ona GLEBI, a nie gnębi

I to zdecydowanie tak, że krzywdę może zrobić, bo jest mniej więcej tak delikatna jak kilka słoni w składzie porcelany, babol wstrętny

Zresztą, jak Cresek miał 5 miesięcy to go "przedziurawił"a troszkę i biedak długi czas z blizną na pyszczku chodził - oberwało mu się za gryzienie po uszach

Ale z czasem jest coraz lepiej, mam nadzieję, że u Was też będzie
A miłość Szelmy i Cherrinki widziałam - super się razem bawią, można oglądać bez przerwy!