Quote:
Originally Posted by z Peronówki
To nie jest do Darka, bo oaza w ringu to wynik oglady wystawowej, a ten pies ma ja....(tfu)jadra. Ale ja jestem ogolnie staroswiecke i samcze "oazy spokoju" mi nie imponuja... Samiec ma byc samcem, a nie flakami z olejem... Nie mowie, ze ma sie rzucac na wszystko co sie rusza, ale stawianie sie do innych samcow to jednak przejaw, ze ma sie przed soba alfe... I zdecydowanie wole nieokrzesanych barbarzyncow niz anemiczne roslinki polegujace bez zycia przy ringu.... Zdecydowanie wole miec kolo siebie SAMCA wilczaka, niz wykastrowanego psychicznie psa anemika...
Anula - nie pije do Ciebie, ale wydaje mi sie, ze ogolnie takie chwalenie psow pozbawionych kompletnie temperamentu to jakis znak obecnych czasow... I to nie tylko jesli chodzi o psy...
|
Ja lubie u psa skupienie i wspolprace, a to dla mnie cos innego niz flegmatyczny charakter. I raczej wspolprace mialam na mysli niz flegme. Ale nie czuje sie urazona
Z mojego psiura bylam nawet zadowolona, zdecydowanie sluzy mu wystawa na swiezym powietrzu, a nie w hali, duzy ring i duza przestrzen wokol ringu. Tak wlasnie bylo w KRK i zaluje, ze w W-wie nie ma takich warunkow...