wg mnie socjalizacja to poznawanie psa z ogółem zjawisk które mogą go zaskoczyć,może doświadczyć..patrząc nawet po sobie

w zyciu nie spodziewałabym się że mnie spotka tyle niespodzianek w zyciu dorosłym, ale z dzieciństwa wyniosłam pewną podstawę . tak samo pies - wg mnie - zapoznajemy go ze światem do pewnego stopnia, reszta to już ..wielka niewiadoma na którą pies i jego przewodnik muszą być przygotowani.