Quote:
Originally Posted by Grin
Rona, wydaje mi się, że to o czym piszesz, jest jednak zupełnie inną sytuacją, niż ta przy paliku na bonitacji. Instynktownie się cofamy, gdy coś nas zaskoczy czy NAGLE bez ostrzeżenia zaatakuje. Nie wiem, czy się nie mylę, bo na bonitacji nigdy nie byłam, widziałam jedynie na filmikach; tam pies jednak widzi zbliżającego się człowieka i nie ma już chyba takiego elementu zaskoczenia, który wywołuje instynktowne reakcje.
|
No właśnie nie jestem pewna, bo na jakimś filmiku widziałam, że do uwiązanego psa podchodzi wpierw pozorant i wita się z nim. Odchodzi, po czym wraca i udaje "atak" wymachując kijkiem w kierunku psa. Dla mnie w tym jest element zaskoczenia, chyba że pies został wcześniej zaznajomiony z takim "atakiem".