View Single Post
Old 25-06-2013, 09:56   #123
avgrunn
Senior Member
 
avgrunn's Avatar
 
Join Date: Mar 2011
Location: Trójmiasto
Posts: 1,756
Default

Quote:
Originally Posted by z Peronówki View Post
Nie mowie, ze maliny sa glupie, bo nie sa - one po prostu zostaly wyhodowane wedlug pewnych wytycznych. Ale zachwycamy sie robieniem czegos, co ani madre, ani logiczne nie jest.
Jak dla mnie jest madre i logiczne, to jest sport a nie prawdziwe zycie, malina to malina, ale uwazam ze obrone z wilczakiem rowniez powinno sie robic czysto sportowo, mialam porownanie. Na jednym szkoleniu w pewnym momencie zaczeto szczuc psy, wkurzac je, szkolic na agresje, jakie byly skutki? A takie ze Uro chcial koniecznie uwalic pozoranta, buzowal sie na niego jak diabli, owszem lecial na rekaw ale bardziej szukal mozliwosci by wystrzelic gdzies indziej, do tego szarpal okropnie bo tak go pozorant wkurzal, moze ktos tak lubi ale ja z moim rozwalonym kregoslupem mialam juz serdecznie dosyc, jednego dnia byla obrona a drugiego ledwo bylam w stanie chodzic, to dla mnie nie szkolenie, wiec podziekowalismy.
Teraz jest sportowo, jest na luzie, jest po prostu zabawa, ale czy Uro gorzej gryzie rekaw? Nie. Powiedzialabym nawet ze lepiej, bo skupia sie na rekawie, a nawet na fotach widac jaki ma wielki zaciesz i jak to go raduje. Nie ma sytuacji ze chce ugryzc pozoranta, bo i po co, pozorant z rekawem to kumpel, Uro ma reagowac na rekaw a nie by zamordowac pozoranta. To jest szkolenie, a w sytuacji zyciowej wiekszosc z nas wie ze nawet nie szkolony na obronie wilczak jest w stanie obronic wlasciciela, gdy sytuacja tego wymaga. Wiec po co mam swojego szkolic by lecial ze wsciekloscia na pozoranta niezaleznie od wszystkiego? To ma byc frajda dla nas.
__________________
Ja & Urciowaty
avgrunn jest offline   Reply With Quote