Quote:
Originally Posted by avgrunn
Mowienie o mendziostwie nie mialo wplywu, wystarczylo moje marudzenie na ocene sedziego a dokladnie o to jak wilczak moze miec za krotkie uszy to wystarczylo by rozjuszyc pewnego pana. Niektorym po prostu zle w zyciu i musza wyzywac sie na innych by sobie samopoczucie polepszyc.
A czy maja duza moc, moze i maja, ale przyklaskuja im tylko osoby, od ktorych tez lepiej sie trzymac z daleka, bo to specyficzna mentalnosc, takich osob i tak nie chce w swoim otoczeniu wiec co mi szkodzi jak sobie zycie chwilowo poprawia oczernianiem innych. Zalosny czy nie, kazdy ma swoj sposob na zycie
|
Nie chodziło mi o Ciebie i o to jak mówisz o mendzie
chodzi mi o dodawanie mocy przez nie mówienie o czymś, bo może ktoś wykorzysta... to jest dodawanie olbrzymiej mocy takim ludziom (też nikogo konkretnego nie mam na myśli)