Quote:
Originally Posted by Gaga
Naprawdę Margo myślisz, że pies, który nie atakuje człowieka jest anemikiem i padłem wykraczającym poza wzorzec rasy?
|
Gaga, przeczytaj ponownie to co napisalam....

Jasne, ze przepis brzmi o "agresji w stosunku do ludzi". Ale wiele z dyskw z "powodu agresji do sedziego" nie bylo RZUCANIEM i WYSKOKIEM psa na sedziego, czy nawet proba dziabniecie. Ty twierdzisz, ze wilczak MOZE burczec, a przeciez byly przypadki, ze psa dyskwalifikowano za BURCZENIE uzasadniajac to agresja wobec sedziego.
Wiec pies burczacy w ringu NAWET NA INNEGO samca ma przechlapane, bo sedzia moze uznac, ze burczy na niego.... Za to psy ladowaly na koncu stawki i z obnizonymi oceniami nie raz - i nikogo nie ochodzilo, ze byly pod kontrola i wcale nie chodzilo im o osobe sedziego...
Wiesz, z jednej strony przepis jest super. Z drugiej - pozbawiajac wystawcy mozliwosci jakiejkolwiek obrony (bo oceny sedziowskiej nie podwazysz nawet jesli sedzia zada psu bol) otwiera jednak furtke jak ladnie "ud..." politycznie niepoprawne repy czy suki hodowlane....

Teraz na serio bedzie trzeba bardzo uwazac do kogo sie jedzie...
Tak jak pisalam - wszystko w rekach sedziow... Ale jakie sa wsrod nich ogromne rozstrzaly to kazdy widzi...