I my bardzo dziekujemy - bardzo fajne światło, Paweł!
Mysmy dopiero wrocili - na koniec zafundowaliśmy sobie dojadanie makowcow u mojej mamy, a Biesiak dostal bonusik w postaci kaczych skórek i kości
Po raz pierwszy chyba kaganiec uratowal dzisiaj skóre Biesowi