Discussione: Dieta czysto wegańska
Visualizza un messaggio singolo
Vecchio 02-13-2014, 11:34 PM   #16
anula
czuły barbarzyńca
 
L'avatar di anula
 
Registrato dal: May 2010
ubicazione: miastowieś S-łomianki
Messaggi: 1,859
predefinito

Quote:
Originariamente inviata da polak1971 Visualizza il messaggio
Ano tyle że jej WCZ potrzebuje do normalnego funkcjonowania 4 g pełnowartościowego białka na 1 kg masy dziennie a jedyne pełnowartościowe to to pochodzenia zwierzęcego i soji jeśli tego nie dostarcza to przekaż koleżance że powoli uśmierca swojego pupila poprzez powolne wyniszczanie jego organizmu. Oczywiście przez jakiś czas zwierzę będzie funcjonować pobierając niezbędne mu białko z własnych mięśni ale w długim okresie doprowadzi to do wyniszczenia organizmu. Wilki maja naturalną zdolność do obywania sie be zjedzenia dłuższe okresy ale później jest to kompensowane dostawą dużej ilości pełnowartościowego białka i odbudową masy mięśniowej niezbędnej do dalszych polowań Jak chcesz zobaczyć do czego prowadzi nie dostarczanie pełnowartościowego białka w długim okresie to pooglądaj sobie filmy z wyzwalania obozów koncentracyjnych. Koleżanka niech przeprowadzi najpierw eksperyment na sobie czyli przez rok niech żywi się tylko warzywami i odrobiną ryżu to wtedy się przekona co funduje swojemu pupilowi. Nie wierzę żeby jakikolwiek weterynarz uczciwie uprawiający swój zawód doradził jej takie rozwiązanie nie proponując jakiejś suplementacji zastępczej.
Polaku, oj, bo się zdenerwuję - Po pierwsze właścicielem suki jest facet a nie koleżanka; po drugie to bardzo rozsądny i prawy człowiek, kochający swoją sukę; po trzecie (pisałam już wcześniej) - suka MUSIAŁA przejść na wegetaranizm z powodów zdrowotnych; po czwarte - ty chyba nie jesteś weterynarzem, więc się, za przeproszeniem, na zdrowiu psów znasz jak kura na pieprzu - nie podważaj zatem decyzji mądrzejszych od siebie; po piąte już mi się chyba nie chce z Tobą dyskutować.
Ale żeby Ci poprawić samopoczucie - to owszem, twoje wyliczenia dot. żywienia psów sa zgodne z tym, co i ja wiedzialam i z powodzeniem stosuje u mojego psa.

PS. przydałoby się więcej pokory w postrzeganiu świata - on nie jest dwuwymiarowy i skrojony pod linijkę

PS2 Moja "koleżanka" jest wegetarianinem od paru ładnych lat i cieszy się dobrym zdrowiem, tak jak i jego suka.

Ultima modifica di anula : 02-13-2014 a 11:36 PM
anula jest offline   Rispondi quotando