Los bericht bekijken
Oud 23 February 2014, 11:00   #11
Emi
Junior Member
 
Emi's schermafbeelding
 
Geregistreerd: 19 July 2012
Locatie: Okolice Poznania
Berichten: 173
Standaard

Citaat:
Oorspronkelijk geplaatst door Bura Bekijk bericht
No cóż. My chodzimy na spacery z wiatrówką i racami. Na "dziczyznę" moje pójdą zawsze, więc pozostaje mi odstraszać ją zanim w końcu coś dopadną. A zwierzęta głupie nie są -znają dżwięk strzałów, więc pięknie spylają.
To ja ci powiem tak, macie nie lada szczęście posiadając prawdziwie dziką zwierzynę... nasza podmiejska no cóż, mógłby im wulkan Krakatau kolo tyłka wybuchnąć a i tak ledwo co by głowę podniosły Mało tego wzrok tez mają spaczony, widzą psa/ no wilka przecie prawie / i za cholerę dupska się im ruszyć nie chce. Ot takie mamy dzikie dziczki i sarenki

Citaat:
Oorspronkelijk geplaatst door netah Bekijk bericht
Co do placu... hm... każde szkolenie próbuje się warunkami zblliżyć do naturalnych. Zmienia się metody, otoczenie i pozorantów. Oczywiście nie daje to 100% pewności, że identycznie zadziała to w warunkach bojowych ale każdy trening ma pomóc w "zautomatyzowaniu" działania, żeby mogło zafunkcjonować także w stresie o maksymalnym natężeniu.
To co piszesz jest sprzeczne z moim /laickim/ wyobrażeniem obrony sportowej. Zawsze mówiono mi ze to ma być dla psa zabawa i tylko tyle. Takie zautomatyzowanie zachowań agresywnych nie brzmi fajnie. Może ktoś z praktykujących rozwinie temat? My nie ćwiczyliśmy żadnej formy obrony, więc tak tylko sobie głośno rozmyślam

Laatst gewijzigd door Emi; 23 February 2014 om 11:46
Emi jest offline   Met citaat reageren