Quote:
Originally Posted by Joanna
"oby wiekszosc spotkanych przeze mnie ludzi miala podobne poglady".
A ciekawa bylam opinii i obserwacji osob "bywalych" na wystawach, spotkaniach itp. i liczylam na wieksza liczbe osob w dyskusji.
|
ja jako malo ale juz troszke "bywala" opowiem Ci jak zachowala sie "konkurencja" na waznej badz co badz, wystawie w Nitrze: podczas oceny byl moment, kiedy sedzia zazyczyl sobie objerzec wyraz psiej glowy w stanie tzw "czujnosci" . JA zestresowana, nie obyta jeszcze w zachowaniach wystawowych nie skumalam o co chodzi...do chwili gdy uslyszlaam jak Lucka wola Cheya !! Mlody w sekunde ustawil uszy na bacznosc, zapalil iskierke w oku, wyprezyl sie...pokazal sie tak jak powinien

A ja, zaraz po tym jak mi minelo zaskoczenie chcialam Lucke nosic na rekach do konca wystawy za to, ze pokazala taka klase i podarowala tak piekny gest

Wyedy to bylo super wielkie i wazne! W tych kilka sekund Lucka dala mi lekcje klasy, obycia na wystwach i paru innych rzeczy. Niestety pan Romek zarzadzil powrot do domu i zamiaru holubienia na rekach nic ne wyszlo;D