Ja bardzo, bardzo przepraszam, że tak późno o tym piszę, ale do końca nie było wiadomo jak się "życie poukłada", więc dopiero teraz na 100% mogę rzec, że JEDZIEMY!

Ja, Bartek, Czesio i na 80% Basta

A no i "tajemniczy gość" z naszych stron

O ile wszystko pójdzie zgodnie z planem, będziemy w czwartek wieczorem