Quote:
Originally Posted by Joanna
Czyli jednak sa ludzie na swiecie i jest spora szansa, ze jeden wystawca "wystawi" drugiemu jego psa (wyobrazam sobie przyczyne takiej koniecznosci z trudem, ale wyobrazam) tak, jak wystawia swoje psy albo i jeszcze lepiej 
|
Masz tu przykład: na ostatniej wystawie w Krakowie Ela omal nie wystawiała Donki. Magda była w zaawansowanej ciąży, więc trudno jej było biegać po ringu, siostra Magdy dzień wcześniej troche spanikowała, bo miała zero doświadczeń w prezentowaniu psów, więc Ela się wielkodusznie podjęła choć ani Magdy, ani Dony wczesniej nie znała. Potem okazało sie, że siostra świetnie sobie poradziła, ale gest Eli był bardzo sympatyczny. Jestem przekonana, że odstresował nieco Magdę bo wiedziała, że w razie problemów będzie miała fachową pomoc na miejscu.