Thread: Spacer z Szarym
View Single Post
Old 30-03-2006, 16:55   #3
Agnieszka
Distinguished Member
 
Agnieszka's Avatar
 
Join Date: Jan 2004
Location: Supraśl/Poznań
Posts: 2,513
Default

Z naszym Vargiem (CzW) jest tak, że idąc z psem na spacer na łąkę, czy do lasu - on zawsze wtedy biega wolno bez smyczy, a na zawołanie wraca, chyba że (!) zobaczy coś bardzo interesującego, np. sarnę, wtedy oczywiście za nią leci i od razu nie wraca, a szczególnie teraz, gdy ostatnio na szkoleniu byliśmy parę dobrych miesięcy temu (gdy był szkolony regularnie to byłam w stanie go odwołać i wracał). Ale mam zamiar to nadrobić, bo da się. Z kolei jeśli chodzi o miasteczko - nie wyobrażam sobie, żeby Varg chodził po miasteczku razem ze mną bez smyczy, a głównie dlatego właśnie, że nie jest super karny i że mnóstwo bezpańskich psów spaceruje sobie po Supraślu, co oznacza duże ryzyko. Z kolei jeśli chodzi o miasto, to na zatloczonych ulicach itd. bałabym się puścić mojego psa wolno w obawie o jego zdrowie, dlatego po mieście zawsze chodzimy na smyczy. Zresztą ilekroć jesteśmy w mieście to Vargowi włącza się tryb olewczy, tzn. nic go nie interesuje i znudzonym wzrokiem patrzy po świecie.
Agnieszka jest offline   Reply With Quote