Thread: Produkcja
View Single Post
Old 16-05-2006, 21:13   #4
z Peronówki
VIP Member
 
z Peronówki's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Późna
Posts: 6,996
Send a message via MSN to z Peronówki Send a message via Skype™ to z Peronówki
Default

Quote:
Originally Posted by wolfin
A jak myszlie cie z kat nasze litewske "pet"shopy maja pieski-z Polski (moge nawat podac nie ktore hodowli psow), bo nie jeden litewsky hodowca dla tego magazinu swoich pieskow nieprzedaje, a polak, belorus i rusky to robi i to jeszcze tanio.
Daiva - tutaj dziala stara zasada: "bo do tanga trzeba dwojga"... Pseudohodowcy znajda sie wszedzie - gdzie bedzie popyt, tam znajda sie producenci. Tak samo bylo u nas jakies kilka lat temu: z Czech i Slowacji sprowadzano WSZYSTKO: psy z papierami i bez, psy duze i male, piekne i takie, ktore w Czechach odpadly np podczas przeswietlen. I nas nas sprzedawano je o wiele taniej niz te, ktore pochodzily z szanujacych sie hodowli. W wielu rasach spowodowalo to drastyczny spadek poziomu rasy (takze pod wzgledem zdrowia). W pewnym momencie jak mowilas, ze masz psa importowanego z Czech to bylo to samo jak stwierdzenie: 'nie bylo mnie stac na psa z dobrej hodowli, wiec kupilam sobie tania podrobke'.
Oczywiscie mozna bylo powiedziec, ze Czesi maja jedynie slabe i chore psy, ale prawda byla taka, ze to POLSCY handlarze we wspolpracy z CZESKIMI pseudohodowcami robili sobie biznes i zamiast wartosciowych psow sprowadzali psy z fabryk lub tzn "pety". Teraz sytuacja wrocila do normy, ale zobacz, ze to samo nadal ma miejsce, jesli chodzi o esport psow z CZ lub SK do Niemiec, czy dalej na Zachod...

W przypadku litewskich pet shopow sytuacja jest taka, ze to LITEWSCY handlarze wraz z POLSKIMI pseudohodowcami robia biznes. I pamietaj, ze skoro tak jest to musza byc tez na Litwie osoby, ktore takie psy kupuja. Bo gdyby nie bylo zbytu na psy slabej jakosci z tak niepewnego zrodla to interes by sie nie krecil...

Teraz na topie jest sprawa dunskich gazet, ktore pisza o polskich hodowcach z okolic Poznania. Ani slowa o tym, ze psy kupowane sa przez DUNSKICH handlarzy, ktore sprzedaja chore szczeniaki DUNSKIM odbiorcom, ktorzy aby zaoszczedzic kilka euro napedzaja ten interes...

Rozwiazanie? Z handlarzami nie wygrasz. Bo oni nie kieruja sie sercem, ale kasa i zyskiem. Zamiast tego trzeba zwalczac przyczyny:
- edukowac ludzi dlaczego nie powinni kupowac w pet-shopach
- mowic, czym rozni sie szczeniak od normalnego hodowcy od szczeniaka z fabryki szczeniat
- trabic czym sie ryzykuje dajac w sumie sporo kasy za czeste chorego szczeniaka

A pseudohodowcow scigac. Z tym niezarestrowanymi ciezko jest walczyc, ale jesli sa czlonkiami ZKwP to wystarczy skierowac sprawe do sadu kolezenskiego. Pamietaj, ze hodowcy zwiazkowi musza sie stosowac do tego:
"Uwzględniając zalecenia FCI oraz sygnały napływające z oddziałów ustalono, że członkowie Związku nie mogą sprzedawać zarówno szczeniąt jak i psów dorosłych na wystawach, giełdach, targowiskach, sklepach i innych podobnych miejscach oraz dokonywać sprzedaży poprzez pośredników zajmujących się dalszą odsprzedażą. Naruszenie powyższego zakazu podlega sankcjom przewidzianym w Statucie Związku orzekanym przez Oddziałowe Sądy Koleżeńskie."
__________________
.

'Z PERONÓWKI'
FACEBOOK GROUP
z Peronówki jest offline   Reply With Quote