Klara, chyba nie macie wyjścia jak ZABEZPIECZYĆ psa przed samowolnym opuszczaniem koszar.
To się naprawdę może źle skończyć. W tej chwili myśliwi (niechętnie przyznam, ale słusznie) walą z ostrej do wszelkich wałęsających się psów.
No chyba, że chcecie się pozbyć Luny....