View Single Post
Old 08-06-2006, 10:18   #18
konek
Member
 
konek's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Bystrzejowice
Posts: 712
Send a message via Skype™ to konek
Default

Ja mieszkam jakieś 150 m od lasu, który zamieszkuje sporo zwierząt a przede wszystkim sarny. Te sarny wielokrotnie szczególnie o 5 rano wychodzą stadami na sąsiednie pola. Jak Max miał ok. 9 m-cy i zaczął czuć się facetem często forsował ogrodzenie i razem z Rauką moją suńką która urodziła się w lesie i naturalnie ją tam ciągnie - gonił te sarny. My zwykle ok. 5.30 przed pracą wsiadaliśmy w 2 samochody i mąż z jednej strony ja z drugiej robiliśmy poszukiwania naszych psów po lesie. Trzeba było znaleźć sposób na to aby nie dały sobie rady ani z kojcem ( bo też z niego Max potrafił wyjść) ani z ogrodzeniem. Oczywiście ubezpieczyliśmy się także OC na wypadek jakby pieski zdziałały coś poza ogrodzeniem. Ale przede wszystkim ogrodziliśmy się pastuchem elektrycznym. tu gdze dawały sobie radę z ogrodzeniem, Teraz Max nie podchodzi zbyt blisko co widać po ścieżkach jakie wydeptał. Trzeba tylko pamiętać o naładowaniu baterii. Chociaż obecnie bardziej dla Rauko i Eresh. Natomiast jeśli jakaś kura czy obcy kot wejdą na posesję to pomimo, że psy wychowują się z trójką kotów własnych, obce muszą ratować się ucieczką. Co innego gdy widzę są wtedy przykładnie grzeczne (oprócz Eresh - jeszcze)i nie ruszą, co innego gdy biegają swobodnie bez wzroku gospodarza. Myślę, że ogrodzenie porządne terenu to jednak podstawa, potem szkolenie, szkolenie
__________________
http://henrykowka.wolfdog.org/
konek jest offline   Reply With Quote