Może dokończę swoją wypowiedź. Max ma teraz 4 lata. Pasuch jest stale podłączony, ale jak zapomnimy zamknąć bramę to Max biega pod oknami niespokojny jakby chciał powiedzieć " zamknijcie ją" albo "weźcie mnie wreszcie do tego lasu" ale sam nie opuszcza posesji bez pozwolenia. Może to właśnie ta więź która z czasem przychodzi?? Zresztą ma kogo pilnować - uroczą Eresh.
|