Apeluję o zyczliwość i wyrozumiałość i proponuję więcej dystansu do siebie, swoich psów i konkurencji
Zaden pies, ani żaden człowiek nie jest doskonały - raz jedni mają lepszy dzień, a raz inni.... Przecież może zdarzyć że wystawca (zwłaszcza początkujący) nie zachowuje na ringu jak inni tego oczekują nie dlatego, że jest źle wychowany, tylko dlatego, że nie wie jak się powinien zachowac i dopiero na kolejnych wystawach zbiera doświadczenia. Wystawiania psów nie uczą w szkołach...
I błagam,
wykażcie klasę i dajcie sobie spokój z wypominaniem dawnych błędów i potknięć- to wyjątkowo małostkowe.

Zwłaszcza, że jak Ewa pisze, Mirek starał się pomagać wystawcy Draco najlepiej jak potrafił chwała mu za to.
Proponuję wypuścić trochę pary sprężonej przez post Ani S. na vlcaku, a bedzie to z korzyścią dla całego "wilczakowego światka".