Wybacz Rona, ale to naprawde nie polega na pokazywaniu klasy. Ile mozna?
Jad, ktory sie saczy od jakiegos czsu jest naprawe bardzo niefajny.
Kurcze! Toleruje sie wzajemne wybryki psow, w nadziei, ze wszyscy nawzajem rozumiemy i wybaczamy. Ale nie! Nagle okazuje sie, ze nasz agresor jest OK a inne pod pregiez!!
Zreszta- sama doskonale wiesz co sie dzieje... apel o zakonczenie tego , co Ania "z klasa" sprowokowala jest nie fair...po prostu nie. Bo ile mozna przyjmowac niezasluzonych batow??? I nic z ty,m nie robic?? W imie czego???
mysle, ze moze nie najprzyjemniej ale zdecydowanie potrzebne jest doprowadzenie paru tematow do konca.