Quote:
Originally Posted by Ori
Sedzia mial prawo zrobic co zrobil mimo ze sam psa sprowokowal, szkoda ze sedziowie w Polsce nie sa rownie skrupulatni, bo duzo psow by polecialo.
|
Nie bardzo - jesli pada slowo, ze sedzia sprowokowal to regulamin w Niemczech jest bezwgledny: NIE MIAL prawa Amberka zdyskwalifikowac. Bo NIE MIAL prawa psa prowokowac....
Ale i tak smutne bylo to co mamy tez w Polsce - taki Amberek, ktory warknie wyleci z ringu. Ale piesek wygladajacy jak owczarek niemiecki dostal "wybietnie obiecujaca". Tak samo jak strachajlo (czyli wloski piesek kladacy sie ze strachu przed panem sedzia)...
Minelo pare latek - Amberek dorobil sie calego zestawu egzaminow, a gdzie ten wloski piesek? Gdzie wybil sie niemiecki piesek? NIC & NIGDZIE...
Niech wiec sedziowie wywalaja warczace psy z ringu - bo te mozna podszkolic i krzywda sie im nie stanie. Ale niech wywalaja tez te inne, bo ani z ONa nie wyrosnie wilczak, ani z psach strachliwego nie bedzie "uzytka"...