Moje nie wilczaki, ale i tak napiszę
Grishka własnie niedawno
całkowicie straciła (znaczy wyczesałam)
całe futro wersji letniej 
, a Shima sie przymierza... Czy one już mają zamiar hodować futro zimowe ? Przecież się jesienią ugotują...
Tymczasem zupełnie niedawno z Chinooka dało się wyczesać resztki futra zimowego

On bardzo późno i wolno linieje...
Kajtek też ten swój tzw. "podszerstek"

traci teraz (nie wiem który

, bo za krótko go mam).
Jedynie Manu linieje względnie o czasie, ale za to wyczesać go to przedsięwzięcie na miarę Mission Impossible (znowu go chyba ogolę nieco

).
...powariowały te moje zwierzaki