Otwarcie lodowki spowoduje lepsze nagrzanie pomieszczenia, wg zasady ze nic w przyrodzie nie ginie

Z kostkami lodu bym uwazala bo mozna zafundowac psu angine, zwlaszcza jak te kostki beda tak drastycznie rozne od panujacej temperatury.
Chyba pozostaje prysznic i wilgotny recznik na poslaniu a jesli w domu chlodniej niz na dworzu to odpuscic maksymalnie spacery podczas dnia... moje kudlacze nawet niespecjalnie sie rwa na spacery...leza porozkladane w najchlodniejszych miejscach domu ( tylko w nocy Chey przychodzi sie przytulac i ogrzewac ...marznie czy co????

)