To juz wszystko wiecie, ale jeszcze podsumowujac:
Dzis pod okiem Ali ("Liga czuwa..."

)...
... przyszedl na swiat nie tylko miot Belci..... Biedna, umeczona i padnieta z wysilku z powodu nieprzespanej nocy Alinka musiala jeszcze nadzorowac, czy wszystko jest OK z Jolly...
Jolly chodzila zla juz od wczoraj.....

Nie mogla zniesc mysli, ze Merry Bell bedzie pierwsza.

Cala noc biegala, tupala, nabierala powietrza i .... UDALO SIE....
Wypadla jedna suczka, a po niej wyskoczyl caly babiniec.... Na koniec pokazaly sie dwa pieski: grzeczne i jakze dobrze wychowane ("Panie prosimy przodem").
W ten sposob mamy wiec 5 suczek i 2 pieski.... Jak widac Jolka postanowila, ze musi ratowac statystyke ilosci pieskow i suczek w miocie, ktora tak bardzo zachwiala Merry Bell...
Pierwsze fotki malych sa juz na sieci:
Hodowla >> 2006.07: 'G'-z Peronówki