Osiwialem, kiedy jedna po drugiej wyskakiwaly same suczki

1 ok...2 -jeszcze spokojnie- trzecia, czwarta...(tu juz zaczalem przekonywac sie, ze moze tak musi byc) i wyskoczyla piata - to sami wiecie...swiat sie skonczyl

Margo powiedziala: cos jeszcze jest w drodze...

Nadzieje ozyly - po 10 minutach Margo napisala do mnie na GG:
"mam cie zalamac?"

Nastepna suczka? Kondor babski krawiec - pewnie cos mu przemarzo tej zimy...
Pozniej okazalo sie, ze sie, najnormalniej w swiecie perfidnie znecali