Dobra, wreszcie przebilam sie przez zdjecia i moge zrobic male podsumowanie... Duze , czyli artykul bedzie pozniej...
W liczbach spotkanie wygladalo tak:
58 osob
44 dorosle CzW
12 szczeniakow CzW
10 psow ras "innych"
Czyli zebrala sie nas spora grupka...

Mam nadzieje, ze za rok powitamy kolejnych starych i nowych znajomych...
W bonitacji wzielo udzial 21 psow. 3 sie wycofaly. 12 CzW ukonczylo przeglad mlodych, 6 bonitacje. Za rok bedzie kolejna szansa zaprezentowania specowi swojego pupila...
W memoriale Hokiego wziely udzial 34 psy. 16 w grupie poczatkujacych, 18 w zaawansowanych. Za rok kolejna edycja, macie wiec czas, aby pocwiczyc skakanie przez ludzi, siad i waruj z wlascicielem i oczywiscie taczke... Ale planujemy jeszcze cos innego...
Chcielibysmy podziekowac Wam wszystkim za przybycie. I za pomoc, bo bez niej nie dalibysmy rady.... Co tu duzo gadac - teraz wioskowe wesela sa robione na mniejsza skale
Specjalne podziekowania:
- dla rodzicow Maci za wspaniale wedliny i pasztety. Wszystkim bardzo smakowaly!
- Daivie za wspanialy litewski chleb. Nie zostala nawet kromka...

- Lucce, Daivie i Veronice za pomoc przy bonitacji
- panu Oskarowi za przeglad, ktory przebiegla w tak milej atmosferze
- Bozenie i Gadze za godziny spedzone nad szaszlykami. Pewnie przez rok nie bedziecie chcialy patrzec na mieso, papryke, cebule, slonine i cukinie...

- Damianowi, Agnieszce i Romanowi za pomoc przy stawianiu namiotow, stolow i ogolna pomoc "techniczna"
- Pavlowi i jego ekipie sportowej: Kaiowi, Petrowi i Lucce za szkolenia i memorial
- i burmistrzowi miasta Gubina, ktory zawsze wspiera nas jesli chodzi o zaplacze sanitarne...
I kazdej osobie, ktora spowodowala, ze wszystko szlo tak, jak mialo...
A do wspominania fotki...