Ee.. taki sam tekst moglabym napisac jakies prawie 2 lata temu

Co prawda Gigunia w domu ladnie sie zachowywala wobec znajomych psow ale za to szczeniakom dawala popalic
I okazalo sie ze wszelkie obawy byly niepotrzebne

Najpierw zainteresowanie , potem dwa dni burczenie na namolnego malca a potem juz doskonala komitywa i rozrabialy wspolnie

Zreszta zajrzyj do galerii

Mysle tylko, ze bedziesz musiala uwazac aby Trejsi nie czula sie odsunieta. Szczeniak bardzo absorbuje nasz czas i uwage ale to wymaga tez aby jeszcze wiecej poswiecic jej starszmu psu. Ja zrobilam zasade ze zawsze, we wszystkim pierwsza jest Giga i nigdy nie powstala sytuacja ze Gige odsuwam a biore Cheya.
Trejsi dodatkowo bedzie wymagala czulosci i troski, bo stres dla niej jak wiemy moze powodowac ataki.
O reszte sie nie martw, psy sa stadne z natury i na pewno wszystko bedzie dobrze, tylko Ty musisz tym wszystkim dobrze zarzadzic
Trejsi po prostu ma swoje niezbywalne prawa,,, a Narvana.. znaczy Garuda bedzie musiala uplasowac sie na drugim miejscu :P Oczywiscie nie znaczy to, ze mala nie wejdzie Trejsi na glowe ale to juz zupelnie inna bajka