Wszystkim nowym właścicielom wilczaków gratuluję odwagi i życzę aby jak najszybciej odkryli w sobie niewyczerpane pokłady cierpliwości i pedagogicznych zdolności.

Zaprosiliście do swych domów zło, z cudnymi oczami ... , ale mimo wszystko zło w czystej postaci

.
Przynajmniej mój egzemplarz nadawałby się jako terapełta dla osób mających problem z kontrolą emocji

. Ale i tak, o ile oczywiście w danej chwili nie mam szczerego zamiaru przerobienia go na szaszłyki, nie ma cudowniejszego przyjaciela na świecie.