View Single Post
Old 15-09-2006, 20:10   #22
Macia
Junior Member
 
Macia's Avatar
 
Join Date: Nov 2005
Posts: 154
Default

Witam ponownie. Wreszcie znalazłam trochę czasu i mogę napisać. Mam trochę spokoju bo mała zmęczona po kolejnym dniu zasnęła mi w nogach. Trzeba jej przyznać, że jest naprawdę nie do zdarcia. Gdzie się pojawi tam wszystko dosłownie lata. W nocy np. słyszę huk, no tak pies zrzucił lampę, rano nie zdążę oderwać jej od kabla od żelazka, a już słyszę że próbuje ściągnąć obrus, po oderwaniu jej od niego prawie zrywa firankę. Potem chce poobgryzać moją torbę, spodnie, skarpetki itp. a to tylko kilka pierwszych minut po obudzeniu. Podczas pierwszego spotkania z psami naszczekała na obie, ale szybko jej przeszło i ... uciekła. Potem wystarczyło by Akira (husky) przebiegła obok aby mała z piskiem uciekła do domu. Teraz już jest dobrze i gdy są razem to wciąż się bawią. Jednak rzeczą która Freyr wychodzi najlepiej to upadanie, obojętnie czy podczas zabawy, schodzenia ze schodów czy z łóżka, prawie zawsze leży. Najlepiej wygląda jej schodzenie ze schodów, najczęściej zapomina o ostatnim schodku i słychać tylko bum(niewprawnie ocenia odległości), a potem ucieczkę bo się wystraszyła hałasu. Mała jest wspaniała i wszyscy ją uwielbiają, ale potrafi dać nieźle w kość. Za to pani weterynarz była zachwycona jaka ona to jest grzeczna podczas mierzenia temperatury. Na razie to tyle. Jak Margo będzie miała czas to wstawi zdjęcia które jej wysłałam. Niedługo też ciąg dalszy.
Macia jest offline   Reply With Quote