Dopiekac nie musisz choc wiem ze sprawilam Ci tym frajde, napisalam- moja wina, moja wpadka i nie mam nic na swoje usprawiedliwienie. Czasem mi sie zdarza wtopic i juz. Moge sie tylko wstydzic.
Co do wygranych z Balrogiem czy Amberem- to sa psy, ktore jak napisalam w watku po Krakowie (tam w kontekscie Maxa) beda sie wymieniac tytulami, wedle preferencji sedziow. W te pule wchodzi tez Camol i pare innych psow. Sa po prostu psy dobre - sa i gorsze.. ot taka pierwsza liga i pozostale.
Calkiem niezaleznie od mojego stosunku do Ciebie, Amber zawsze byl i pozostanie dla mnie psem wyjatkowym, bo Ty i Twoj pies to nie jedno . Ale to moj gust, nie kazdy musi sie z tym zgadzac.
Autentycznie wygrana z Amberem byla dla mnie zaskoczeniem tym bardziej, ze chwile wczesniej Amber zalatwil Lipsk, no i jest psem uksztaltowanym a nie mlokosem. Wiec nie ukrywam i zaskoczenia i zadowolenia. I to tez nic zlego.
Dowolne psy moga albo nie musza mi sie podobac..ale to i tak nie ma znaczenia co dalam jasno do zrozumienia w manifescie (ktory jak pamietam poparlas caly w telefonie do mnie). Akurat Amon, w przeciwienstwie do Ambera nie "lezy mi"...ale nie musi...
I to tyle tytulem wyjasnien, mam nadzieje, ze nie pozostawilam zadnych watpliwosci.
De gustibus .....
__________________
Hodowca psów to nie funkcja, to nie zawód i nie nazwa hobby - to tytuł i godność. Trzeba na nią zasłużyć i dobrze piastować.
チェイタン。
|