Wrath, "Nasz Dziennik" zaprenumerowałeś?

moja cholera dziś bawiła siez moją chrześnicą (6lat)

Chrzesnica zwiewała z płaczem od jej ząbków

Ale jej brat bliźniak nie dał sobie w kaszę dmuchać i dzielnie z psem walczył

A potem się całym stadem na małą rzuciły z konewkami :P Tzn stadem dzieciaków

No i mama schowała się im w klatce

Ech fajnie by było mieć pod ręką jakiegoś psa do ustawiania małej po kątach

niestety ja od dwu tygodni realizuję pomysł moich rodziców na wychowanie psa i wzorem bobrów obgryzam korę z drzew z nudów a sunia inne psy spotyka.. no rzadko bo tu w zasadzie to nic nie ma

A jak jest to niezbyt chętne do zabawy

Zostają moje coraz biedniejsze ręce. Już wyglądam jak got-metal w desperacji