Myślę że dobrym rozwiązaniem byłoby ubrać nas w koszulki z napisem :
z przodu - "mój pies to nie husky"
z tyłu - "ani malamut"
Zwykle bowiem zaczyna się taka rozmowa między mijającymi nas grupkami. "Ty patrz to chyba husky", grupa mijajac nas dalej mówi "to nie husky tylko malamut i dodaje "ja mam takiego"
Margo, Przemku mam nadzieję że na Światówkę wszyscy miłośnicy wilczaków i wolfdoga czyli ogromna grupa weźmie udział w wystawie zarówno jako wystawiający jak i kibicujący. Może warto pomyśleć o stroju organizacyjnym.
Może niech to nie będzie na światówkę ale organizacyjne koszulki każdy z nas powinien mieć i nakładać w dowolnym momencie.
Może wszyscy chętni, którzy uznają Manifest Gagi za swój własny i cenią sobie zdrową rywalizację i normalną atmosferę będą chętnie je nosić?
Może warto pokazać że jesteśmy grupą przyjaciół pomagających sobie wzajemnie, wspierających sie, kochających nasze psy i jednocześnie ceniących sobie ich odmienność. I niech sobie mówi kto co chce, że jest to pokazówka. Jego problem, że nie wierzy że można łączyć się w swojej pasji z innymi i bezinteresownie lubić ich towarzystwo.
Jeszcze trochę a ja napiszę "Subiektywny manifest Konka"
Jeżeli pomysł by chwycił to może warto otworzyć konkurs na "Światowe gadżety" a może on już jest tylko ja płacę gapowe
