mila sytuacja

ja przepisywalam zeszyt, a mala chciala szybko na dwor, wiec wyszla z nia mama
wyszlam oddac zeszyt, a mama z Garuda jakies 100 metrow staly ode mnie
Zawolalam Garude i kazalam mamie ja puscic...
a ta... przybiegla do mnie w PODSKOKACH!
i jeszcze-jakies dziecko:
-jaki ladny husky!
moje znajome:
-o kurw*! jak sarenka!
-nie, jak lis wyglada, o ja pier*!
-jaka to rasa?
-czechoslowacki wilczak
-no w sumie to jak wilk wyglada