Joasiu, właśnie rozmawiałamz Margo (i Twojego priva też odebrałam). Miałam tez właśnie coś dopisać, ale wczesniej się dodzwoniłam...
Wyszo na to, że nie jestem i tak w stanie pomóc, bo chodzi o teraz zaraz już, a my na ten weekend wyjeżdżamy na zawody

Dopiero od poniedziałku moglibyśmy byc dyspozycyjni (nawet przez święta mógłby zostać, bo nigdzie nie jedziemy), ale już wiem, że to gardłowa sprawa... Potrzebny jest ktoś natychmiast.