to na moją psice działa zupełne olewanie jej jak przychodzi bez piłki - ona biegnie za piłką i przychodzi sie potem wygłaskać, ale tak jej sie spieszy, że czasem upuszcza piłke kilka metrów ode mnie i przybiega bez - wtedy ja - łapska w kieszenie i patrze gdzieś w przestrzań, a kątem oka widzę, że suczycho sie troche boczy i leci po te piłkę

po prostu:
pies bez piłki = totalna zlewka - każdy średnio inteligentny futrzak powinien zajarzyć, o co chodzi