Quote:
Originally Posted by Leśna
pies bez piłki = totalna zlewka - każdy średnio inteligentny futrzak powinien zajarzyć, o co chodzi 
|
He he - nie tylko wilczak znajdzie sobie inne zajecie

Mozna np. probowac wykonywac wszystkie komendy naraz, a jak to nie pomaga, to znalezc patyka do obgryzania lub faktycznie cofnac sie po pilke, wskoczyc na cos i zrzucac ja z wysokosci, bo przeciez cos trzeba robic skoro pan nic nie robi
Narvana - tak jak pisalam wczesniej - sprobuj na 2 pilki. Jak sie ladnie nakreca na pilke - powinna szybko zalapac, ze to sie oplaca. Inne mozliwosci to np. pilka na sznurku i nosicie razem pilke (ale tak by Garuda nie wdawala sie z Toba w walke - to ma byc wspolpraca) - co jakis czas jak chce upuscic bardzo delikatnie podszarpujesz przez co mocniej chwyta, jak trzyma - chwalic, chwalic ! Po jakims czasie sprobuj odrzucic i zawolac by przyniosla.