Quote:
Originally Posted by Margo
Zawsze sie podnosi... Co do naszej rasy to trzeba wszystko planowac rozsadnie... mamy mala populacje i nie mozna odrzucac takiej ilosci jaka moga odrzucic np hodowcy owczarkow... Jednak kazdy test/dodatkowy warunek ma inna wage... O ile co do HD, biegow, pomiarow na bonitacji czy wystaw nie mozna nic powiedziec, bo taki test zaliczy kazdy bez przygotowania. O tyle wszystkie egzaminy z elementami obrony to juz rzecz, ktora musi byc przecwiczona. I to u dobrego szkoleniowca...wiec niedostepna dla kazdego...  Pierwsze mozna wiec spokojnie wprowadzac jako WYMAGANE co do reszty to trzeba przemyslec...
Prawda jest taka, ze warunki hodowlane zawsze ustalaja jedynie MINIMUM... Lepiej jest wiec promowac robienie wiekszej ilosci rzeczy niz zmuszac... (pomijam tu kwestie przeswietlen i zdrowia, bo do tego zmuszac sie powinno  )
|
Ja nie twierdze, ze testy psychiczne maja koniecznie oznaczac to co znamy z ONow. Fakt, nie mamy w Polsce specjalistow od wilczakow, ktorzy miarodajnie mogliby przeprowadzic weryfikacje. Ale nic nie stoi na przeszkodzie aby za jakis czas tacy sie pojawili

Badania zdrowotne- bez dyskusji i natychmiast, reszta- coz, Daiva jest teraz na biezaco z regulaminami hodowlanymi to moze cos napisac.

Mozemy miec wlasny system weryfikacji hodowlanej , byle tylko byl on sensowny, bo dzis to "kazdy glupi" lapie sie na sepknienei warunkow i nijak te przepisy, ktore obowiazuja nie przyczyniaja sie do utrzymanai poziomu rasy, o jej rozwoju to juz nawet nie wspominam
Wiec jesli my sami nie bedziemy korzstac z tego co dobre i sprwdzone w innych krajach, poty nie mamy co marzyc o wytycznych dla hodowli czw .