Quote:
Originally Posted by konek
Jak to możliwe, przecież chyba była szczepiona. Może wet nie rozpoznał.
|
Tzn pierwsza sprawa to to "Co weterynarz mial na mysli mowiac o wirusowym zapaleniu jelit"...
Bo mozliwe, ze chcial opisac cos, co nie jest 'parwo', ale ma podobne objawy... czyli zapalenie jelit za pomoca jakiegos wirusa....
Co do szczepien to co jakis czas trafiaja sie choroby, na ktore szczepionek nie ma. I slyszalam, ze zapalenie nalezy do jednej z nich - pojawila sie odmiana, na ktora szczepionki nie dzialaja. I tak wlasnie moze byc w tym wypadku, bo z tego co mowila wet to wyglada to na jakas epidemie...
Inna sprawa - parwo nalezy do chorob na ktore pies moze zapasc mimo szczepienia. Wystarczy tak jak cytowala Narvana - spadek odpornosci, czy ogolne oslabienie i pies ja lapie. Z tym, ze u psa szczepionego parwo nie ma tak ostrego przebiegu jak u psow nieszczepionych.
A jak mozna sie zarazic? Wychodzac z psem na spacer, albo przynoszac zarazki na wlasnych butach....